Niezbędnik konesera win

Autor: Koniecznie przeczytaj
Drukuj artykuł





Dla wielu lampka aromatycznego wina jest synonimem wyhamowania po dniu pełnym pośpiechu, pretekstem do niespiesznego celebrowania wieczoru we dwoje lub szerszym gronie. Dla nielicznych - pasją. A każda pasja potrzebuje podbudowy odpowiednimi akcesoriami.

Marek Kondrat wyznał w jednym z wywiadów, że musiało minąć wiele lat, by odnalazł swoją prawdziwą pasję. Jest nią wino. Zapewnia, jak twierdzi były aktor, poczucie ciszy, ładu i trwałości otaczającej nas natury. Niejeden winiarz zgodzi się z tą tezą. Rytuał delektowania się winem doskonale wpisuje się w popularny postulat slow life'u czyli egzystencji na nieco wolniejszych obrotach, nie poddawania się wszechobecnemu pędowi życia.

"Czego zatem potrzebuje pasjonat wina?"

Pierwszym, najważniejszym aspektem organizacyjnym jest miejsce, w którym nasze skarby będą leżakować i czekać na swoją kolej. Jeśli nie mamy profesjonalnej piwniczki z wymurowanymi półkami na butelki, warto zainwestować w dobrej jakości stojak na wino. Jeśli nasze trunki mają już gdzie spoczywać, przejdźmy do przyjemniejszego punktu - czyli konsumpcji. Korkociąg i nalewak to akcesoria, które można znaleźć w niemal każdym gospodarstwie. Jednak nie stanowią przecież kompletu gadżetów niezbędnych prawdziwemu winiarzowi.

Warto zainwestować w termometr na butelkę. Degustacja wina czerwonego wymaga zupełnie innego przygotowania niż białego. Białe, dobrze by było schłodzone do około 8-10 stopni Celsjusza, podobnie różowe. Zwykle nie pijamy wiekowych, doskonałych jakościowo win i wtedy ważne jest, by pamiętać o procesie dekantacji wina, a więc odpowiednim napowietrzeniu go. Rzecz polega na przelaniu wina do karafki co najmniej godzinę przed podaniem. Taki zabieg łagodzi ostrość smaku oraz pozwala wydobyć z trunku wszystkie istotne dlań aromaty.

By zaopatrzyć się w wymienione w tekście akcesoria warto odwiedzić sklep internetowy Calvado.pl.